Powyżej znajduje się złoto-miedziana figurka z Ameryki Południowej, Quimbaya (AD 900-1200) z Andów, Columbia. Postać trzyma (na podstawie rozmiaru i kształtu) grzyby Amanita muscaria(muchomor czerwony) w obu rękach.
Te olbrzymie posągi z Wyspy Wielkanocnej wyglądają jak święte grzyby...
"Magiczne grzyby naprawdę mają duchowy wpływ na ludzi".
Scena z Madryckiego Codexu; Wszędzie trzynastka - święta liczba (owe dwie kreski i trzy kropki)... Scena - według mnie - symbolizuje przejście za pomocą zażywania świętych grzybów do trzynastego poziomu świadomości - trzynastego nieba nieśmiertelności*), ale nie koniecznie tej "fizycznej", lecz nieśmiertelności świadomości. Kiedy człowiek umiera, dusza zachowuje pamięć i całkowitą świadomość wcielając się ponownie... gdziekolwiek i w cokolwiek. Na rysunku jest postać Jasna, która otrzymuje od Ciemnej, Czarnej coś... co pozwala tej Jasnej przejść z poziomu 12. na poziom "Trzynastego Nieba". Dla mnie to także symbol zespolenia, jakby "komunii" Światła i Ciemności, (może być śiwatła i Cienia albo Światła widzialnego (tarczy słonecznej) ze światłem niewidzialnym (wnętrza Słońca) czyli ogólnie też "dobra" i "zła" itp., itd. Wyjście poza "rozdarcie w dualizmie zarówno tym "pionowym" jak i "poziomym" czyli zejście z Krzyża...
I Kolejny kamień grzyby wizerunek z Gwatemali
http://www.mushroomstone.com/partibreaking.htm
Namiar na stronę podała LIVIAETHER:
http://salontajemnic.wordpress.com/2012/05/15/mushrooms-venus-and-quetalcoatl/
*)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz